Na początku warto odnieść się do pochodzenia samego słowa „strategia”. Wywodzi się ono z języka greckiego i dotyczy szeroko rozumianej sztuki wojennej, dowodzenia, prowadzenia wojen i bitew (stratos – armia; agein – przywództwo). Naturalnie celem strategii w tym rozumieniu było takie dowodzenie armią, by ta wygrywała bitwy i wojny. Jeśli zastosujemy pewien skrót myślowy, to w przypadku przedsiębiorstw i ich sposobów działania można znaleźć do tego wiele analogii, choćby fakt konieczności walki o swoją pozycję na rynku, nieustanne rywalizowanie z konkurencją i przeciwnościami, wreszcie zabieganie o realizację swoich biznesowych celów.
Czy zatem dziś należy rozumieć strategię organizacji jako rodzaju przygotowanie do wojny o przetrwanie i nieustanną rywalizację?
Z pewnością nie. Choć samo pojęcie bywa różnie definiowane w literaturze, to można przyjąć, że strategia to – najprościej – plan działania (zwykle w postaci sformalizowanego dokumentu) do realizacji najczęściej w perspektywie 3 – 5 letniej, w którym wyznaczono dla przedsiębiorstwa kierunki rozwoju, cele do osiągnięcia i sposoby działania oraz środki, bądź źródła ich pozyskiwania, niezbędne do realizacji wyznaczonych zadań. To także pewien zestaw wskaźników i miar, które będą pokazywały, w którym miejscu na drodze do celu jesteśmy w danej chwili, czy wszystko idzie zgodnie z planem.
Bywa, że ludzie podchodzą bardzo nieufnie do tego typu inwestycji rozwojowych. Zakładają, że w takim razie musi to być niezwykle skomplikowany, sformalizowany dokument, w którym aż roi się od wyniosłych zapisów, trudnych, ekonomicznych pojęć oraz matematycznych obliczeń. Nic bardziej mylnego.
Strategia powinna charakteryzować się przejrzystością, nieskomplikowaną konstrukcją i przede wszystkim – spójnością wszystkich jej elementów. Ta z kolei wynika z zasad budowania takiego planu – z kluczowych etapów, którymi najczęściej są:
– formułowaniu wartości,
– tworzeniu wspólnej wizji,
– wypracowywaniu misji organizacji,
– bieżącej analizie i wynikającym z powyższych,
– jasno określonym planie działania (w tym podziale zadań).
Każdy z wymienionych elementów ma swoje miejsce i musi być absolutnie kompatybilny z innymi, w pełni spójny w kontekście całości. Co więcej, wypracowując strategię rozwoju przedsiębiorstwa określone działania muszą bezwzględnie następować w określonej kolejności. Każdy następny krok powinien wynikać z kroku poprzedniego, a praca nad każdym z elementów odbywać się powinna według jasnych zasad zgodnych z regułami sztuki.
Wtedy możemy mieć pewność, że to, co właśnie stworzyliśmy, ma sens. A jeśli każdego dnia utrzymamy w sobie wystarczający poziom samodyscypliny – będzie dla nas wielki wsparciem.
Jednym słowem będzie działać!
Maciej Rzepkowski – Trener główny warsztatów strategicznych
Bibliografia:
1. Ansoff H.I., Zarządzanie strategiczne (1985 r.)
2. Obłój K., Strategia organizacji. W poszukiwaniu trwałej przewagi konkurencyjnej (2007 r.)